czerwca 11, 2017

Chiński twarożek 豆腐 czyli zapraszam na nadziewane pieczarki


Nazywa się 豆腐. Czyli chiński twarożek tofu. Przybliżone wartości, które nieznacznie się wahają w zależności od rodzaju tofu: 200 g zawiera około 200 kcal, 10 g tłuszczu, 24 g białka, 6 g węglowodanów i zaspokaja około 80% dziennego zapotrzebowania na wapń i żelazo. 


Podziel się tymi pieczarkami z bliskimi! Są świetne jako samodzielna kolacja, jako obiad podany z sałatą, przekąska lub dodatek np. do dań z grilla.

Z mojego przepisu można nadziać 6 dużych pieczarek.


Składniki
  • 6 pieczarek
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 małe marchewki
  • 2 cebule
  • 200g tofu
  • 2 pomidory malinowe
  • 100g sera żółtego długodojżewającego typu parmezan
  • Łyżka koncentratu pomidorowego
  • 2 łyżki oleju do smażenia, u mnie rzepakowy
  • Sól, pieprz, ¼ łyżeczki kminku mielonego, otarata gałka muszkatołowa, szczypta pieprzu Cayenne lub chilli
Do wysmarowania pieczarek:
  • 4 łyżki oleju do pieczenia+3 łyżeczki ulubionych ziół, u mnie tymianek, lubczyk i majeranek.
Przygotowanie

Pieczarki obieramy i wycinamy nóżki. Jeśli nóżki się nadają – kroimy je w kosteczkę. Marchew obieramy i kroimy w kostkę. Tofu kroimy w kostkę. Cebulkę szatkujemy w kosteczkę i z czosnkiem podsmażamy do zeszklenia, dodajemy tofu i marchewkę i smażymy jeszcze 5 minut, dodajemy pieczarki i przyprawy i smażymy jeszcze 5 minut.


Pomidora zalewamy gorącą wodą i następnie obieramy ze skórki.  



Obrane pieczarki smarujemy ziołami zmieszanymi z oliwą i odstawiamy na papier do pieczenia ułożony na blaszce.

Pomidora kroimy w kostkę wycinając wcześniej gniazda nasienne. Ser ścieramy na tarce.
Do lekko przestygniętych warzyw z patelni dodajemy pomidory, ser i koncentrat pomidorowy – mieszamy i nadziewamy masą pieczarki.


Pieczarki pieczemy około 20 minut w 180*.


W przygotowaniu tych pieczarek pomógł mi czajnik elektryczny blaupunkt
Takie pieczarki świetnie zastępują mięso na talerzu, pamiętajcie tylko aby ich nie przesolić :)

Smacznego!
Ania

1 komentarz:

  1. To ja nie po chińsku, tylko po japońsku ;) uwielbiam sushi na kolację. Sama co prawda średnio, ale od https://sushicorner.pl/ jest wyborne. Twój przepis na pewno wypróbuję, bo pasują mi takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Blog Dietetycznie Siostro! , Blogger